Opis
Śmieszna książka dla przedszkolaków
Poznajcie najbardziej pogodne opowiadania dla przedszkolaków, których bohaterem jest Pimpcio. Pokochacie go tak, jak dziadek, który zabiera go na safari pod domem, a dzieci będą się śmiać tak, jak jego siostra, gdy … no właśnie – przekonajcie się sami! Bawcie się razem z Pimpciem, który działa szybko, śmieje się głośno i czuje mocno. Pimpcio zwykle chce dobrze, ale wychodzi różnie. Pokój czerwony jak remiza strażacka, gaszenie pożaru, którego nie ma, rozjechana grządka sąsiada czy kąpiel w morelach – to tylko niektóre pomysły chłopaczka o postrzelonej fryzurze.
Początek książki:
„Pimpcio jest małym chłopcem. Kochanym urwisem, który najpierw rozrabia, ile wlezie, a potem rozczula wszystkich, którym sprawił psikusy. „Pimpcio, Pimpcio!” – wołają za nim, chociaż tak naprawdę nazywa się zupełnie inaczej. Nazywa się poważnie i elegancko. Ma długie imię, a nawet dwa, a dalej nazwisko, ale jakie? To mało kto wie. „Pimpcio, Pimpcio” – mówiono zawsze i tak już zostało.
Pimpcio mieszka w małym miasteczku z mamą, tatą i starszą siostrą. Starsza siostra też jest urwisem. Takim jak Pimpcio, a może nawet większym. Nazywa się Janeczka. Jest dzielną i pomysłową dziewczynką, która lubi wszystko wymyślać na nowo i po swojemu. Tuż obok nich mieszka dziadek, którego Pimpcio kocha najbardziej na świecie. Wesoły, czuły dziadek, który kiedyś też był małym chłopcem i też był wtedy urwisem. Było to, co prawda, bardzo dawno temu, ale czasem dziadek sobie o tym przypomina i wtedy jest naprawdę wesoło.”
Autorka, Małgorzata Roman-Zakrzewska znów zabiera nas do świata małych dzieci. Z wyczuciem, humorem i pewną dozą łobuzerii pokazuje, że wpadki każdemu się mogą zdarzyć. Nawet temu, który chce dobrze.
A jeśli macie ochotę na więcej pozytywnej energii koniecznie sięgnijcie po „Lusię” tej samej autorki. Więcej o książce, rodzicielstwie i pisaniu Małgorzata Roman-Zakrzewska opowiada podczas rozmowy z Kingą Michalską dla radia RDC (link).
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.