Opis
Czytam sobie to nowe motto dzieci
Książki mają duże litery, trzymającą w napięciu akcję i zawsze kończą się mądrym przesłaniem. Akcja jest osadzona w średniowieczu, co sprzyja subtelnemu poznaniu nowego słownictwa i realiów życia w tamtym okresie. Te małe powieści doskonale wciągają czytelnika. Z Krzysia hasło „czytam sobie” nabiera realnych kształtów.
Są sytuacje, którym należy stawić czoła, bez względu na wiek.
Sir Walter i sir Benedykt, wraz z większością rycerzy, wyjeżdżają do Zamku Róż na turniej rycerski. Sytuację wykorzystuje sir Malkolm Podły i atakuje Jutrzenkę! Zamek jest otoczony i nie ma skąd wezwać pomocy. Krzysia postanawia działać i wciela w życie pewien plan. Czy uratuje zamek?
Dlaczego ta książka jest dobra dla Twojego dziecka?
Ta książka sprawi, że hasło: czytam sobie będzie zapowiedzią dobrze spędzonego czau. Choć główną bohaterką jest dziewczynka o imieniu Krzysia, to nie brak tu silnych i inspirujących postaci męskich, które będą podziwiać chłopcy. Najszlachetniejszy jest Sir Benedykt. Wszyscy na zamku darzą go ogromnym szacunkiem za mądrość i odwagę. Sama Krzysia jest wyraźną postacią, o silnym charakterze i dużej wrażliwości, dla której najważniejsze jest to, co niewidoczne dla oka tj. uczciwość, odpowiedzialność oraz przyjaźń. Krzysia nosi znoszoną tunikę, śpi na prostym posłaniu i jest jej z tym dobrze, bo ma przed sobą cel do którego dąży: zostać pierwszą na zamku dziewczyną-rycerzem.
Australijska autorka Frances Watts tak potrafi poprowadzić fabułę, że ani przez chwilę się nie nudzimy i absolutnie kupiła mnie używaniem w swoich książkach profesjonalnej terminologii średniowiecznej. Nie dość więc, że dzieci mają ciekawą rozrywkę, to przyswajają przy okazji wiele nowych, interesujących słów i pojęć. /maluszkoweinspiracje.pl
Wolisz książkę w wersji cyfrowej? Oto e-book – KLIK
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.